Ja mam w ziemi średnie napięcie, ktore na mapie oznaczone jest jako napięcie wysokie. Kupilam działke niewiedząc o tym napięciu. dopiero potem z mapki dowiedzialam się co mam w ziemi. w sumie nie przeszkadza mi ono w budowie domu bo kabel przechodzi przez jedna trzecią działki a mam 12 arow. ale sama świadomośc co będe miala pod nogami spędzala mi sen z powiek. zlożylam podanie o
Odszkodowanie za wypadek komunikacyjny -odszkodowania za słupy telefoniczne, energetyczne, rury ciepłownicze leżące w obrębie nieruchomości W związku z tym, iż naszymi przeciwnikami
A jeśli taki stan istnieje od 30 lat, jak podaje pani Laura, to prawdopodobnie przedsiębiorstwo przesyłowe wniesie o zasiedzenie służebności przesyłu i stan pozostanie niezmieniony, ale ona sama będzie „lżejsza” o pewne opłaty sądowe. Warto jednak sprawdzić, jaki jest stan prawny urządzenia usytuowanego na działce.
Vay Tiền Nhanh. Witam. Wszystko zależy od tego na jakiej działce jest ten słup - jak jest to działka budowlana to odszkodowanie jest wyższe (a przynajmniej powinno być ) natomiast gdy są to grunty rolne to będzie niskie . Jeśli poprzedni właściciel działki wyraził zgodę na postawienie tam tego słupa ( odpłatnie czy też nie ) to już jest pozamiatane - w takiej sytuacji nic się już nikomu nie należy . Jak chcesz walczyć to nie korzystaj z usług żadnych firm - może i wywalczą odszkodowanie , ale potem powiedzą że mieli wysokie koszty i zamiast dostać kasę która Ci się należy będziesz musiała im dopłacić . Najlepiej idź do jakiegoś radcy prawnego i wypytaj się o wszystko .
#1 fighta Nowy Użytkownik 3 postów Napisano 25 październik 2011 - 16:01 Witam, ponieważ problem ten długo był zaniedbywany chciałabym podnieść kwestię odszkodowań za nieuzgodnione użytkowanie i wynagrodzeń z tytułu służebności przesyłu od instytucji korzystających z naszych gruntów i zaoferować swoje usługi w dochodzeniu roszczeń. Dotyczy to linii energetycznych, gazowych, kanalizacyjnych i tym podobnych. W każdym takim przypadku, o ile nie umówiliśmy się wcześniej z firmą przesyłową, jesteśmy uprawnieni do odszkodowania za nieprawne użytkowanie naszego gruntu do 10 lat wstecz, jak również do ubiegania się o stałe wynagrodzenie z tytułu użytkowania naszego gruntu i stratami jakie ponosimy z powodu np. słupów stojących na naszej działce. Chciałabym zacząć zajmować sie podobnymi problemami, aby uświadomić ludziom, że powinni walczyć o swoje prawa. To dużo nie kosztuje a efekty mogą być naprawdę korzystne. Może dojść do ugody, a jeśli nie to sprawa trafia do sądu i w ciągu roku powinna zostać rozstrzygnięta. Uważam, że warto o to walczyć. Ja sama jestem prawnikiem, ale pochodzę z gospodarstwa rolnego więc wiem jakie uciązliwości mogą się wiązać z np. stojącymi na polu słupami. Podjęłam współpracę z Korporacją, która skutecznie walczy o odszkodowania. Oferuję swoje usługi. Jestem z Wielkopolski, ale większość spraw przygotowujących do ubiegania się o odszkodowanie można przeprowadzić na odległość. Proszę o kontakt na mojego maila wszystkich, którzy byliby zainteresowani walką o swoje prawa i słusznie należne pieniądze, których nigdy nie za wiele. Oferuję sprawną i profesjonalną pomoc z minimalnym Państwa udziałem. Wystarczy, że będą Państwo chcieli dochodzić swoich praw, a ja zbadam sprawę i przekażę do dalszych czynności. Zapraszam do kontaktu na prywatną wiadomość. Pozdrawiam, Anna 0 Do góry #2 rolnik1500 Napisano 25 październik 2011 - 17:15 Co chwile kotś pisze na tym forum o tej kwestii, tak jak jestem na bierząco czytelnikiem tego forum to ta kwestia napewno nie jest zaniedbywana. Dużo obiecywań a nic z tego nie ma, podja konkretny przykład bo sąsiad zsię o coś takiego upomniał i 200zł dostał, reszte chyba skasowało biuro prawne. 0 Do góry #3 fighta fighta Nowy Użytkownik 3 postów Napisano 26 październik 2011 - 10:14 Co chwile kotś pisze na tym forum o tej kwestii, tak jak jestem na bierząco czytelnikiem tego forum to ta kwestia napewno nie jest zaniedbywana. Dużo obiecywań a nic z tego nie ma, podja konkretny przykład bo sąsiad zsię o coś takiego upomniał i 200zł dostał, reszte chyba skasowało biuro ale co innego ciągle o tym mówić, narzekać i bić pianę a co innego oferować konkrety. Przede wszystkim chodzi o to, by zajęli się tym specjaliści, którzy będą w stanie odpowiednio zrobić szacunki i zlecić wycenę rzeczoznawcy. W podanym przez ciecie przykładzie być może wycena nie została zrobiona prawidłowo i wniesiono o zbyt małe odszkodowanie. Choć również w niektórych przypadkach walka po prostu się nie opłąca, bo jak masz np. 1 słup na polu, to wiadomo,że nie warto się bić. Jednak w większości przypadków to w zasadzie nie kosztuje wiele, bo w sumie nawet przy niewielkim odszkodowaniu zasądzonym, po odliczeniu kosztów kancelarii jak zostanie parę groszy to i to chyba warto bardziej niż nie mieć nic i rezygnować ze swoich praw, co nie? 0 Do góry #4 arekstryj arekstryj Nowy Użytkownik 21 postów Napisano 08 styczeń 2015 - 08:39 jak wygraliście jakieś sprawy to proszę o kontakt. my korzystamy tylko z jednej kancelarii od 3 lat i jesteśmy zadowoleni ale jakaś konkurencja by się dla nich przydała, nawet po to aby stawki obnizyli. po za tym polegać na jednym to zbyt duże ryzyko jak dla tak dużej grupy producenckiej jak nasza. jakby była Pani zainteresowana to proszę o kontakt 0 Do góry #5 rochkowalski rochkowalski Nowy Użytkownik 2 postów Napisano 10 kwiecień 2015 - 16:21 może mi Pan pomóc. mam gazociąg wysokiego ciśnienia i chciałbym otrzymać za niego odszkodowanie. może mi Pan podać namiar na tą kancelarię ? 0 Do góry #6 Tuzon Napisano 29 kwiecień 2015 - 07:23 U mnie też stoją słupy i nic z tym nie robię. Odszkodowanie? Za to, że ktoś przesyła energię elektryczną do mojego gospodarstwa ? 0 Do góry #7 Robert ;-) Robert ;-) Duży Robert;-) Super Moderator 7993 postów Napisano 29 kwiecień 2015 - 07:30 Przecież prawnik też musi zarobić, jak znajdzie jelenia to się cieszy, u mnie też są słupy i nie mam zamiaru dorabiać papugi. 0 Moja siła robocza c355 i mtz80 Do góry #8 arekstryj arekstryj Nowy Użytkownik 21 postów Napisano 18 maj 2015 - 09:52 U mnie też stoją słupy i nic z tym nie robię. Odszkodowanie? Za to, że ktoś przesyła energię elektryczną do mojego gospodarstwa ? za to można pewnie coś dostać ale to grosze. chodzi mi bardziej o to linie przesyłowe które ograniczają robotę na polu. nie utrudnia to Panu pracy ? 0 Do góry #9 arekstryj arekstryj Nowy Użytkownik 21 postów Napisano 18 maj 2015 - 09:53 Przecież prawnik też musi zarobić, jak znajdzie jelenia to się cieszy, u mnie też są słupy i nie mam zamiaru dorabiać papugi. bardzo dobre podejście. ale skuteczne tylko wtedy kiedy można sobie pomóc samemu i nie ma ryzyka. w tych sprawach nawet z prawnikiem można przegrać. 0 Do góry #10 Monk Napisano 20 maj 2015 - 06:06 Zgadzam się. Zakłady energetyczne też mają swoich prawników, ba, nawet całe kancelarie prawnicze. Powiem szczerze, ze u mnie w regionie już dwóch kolegów próbowało i jak na razie nic z tego nie wyszło. 0 Do góry #11 arekstryj arekstryj Nowy Użytkownik 21 postów Napisano 28 maj 2015 - 08:47 Zgadzam się. Zakłady energetyczne też mają swoich prawników, ba, nawet całe kancelarie prawnicze. Powiem szczerze, ze u mnie w regionie już dwóch kolegów próbowało i jak na razie nic z tego nie wyszło. Zgadza się. Ja mam już jedną sprawę przegraną na koncie ale bilans jest dużo bardziej pozytywny, więc działam dalej 0 Do góry #12 arekstryj arekstryj Nowy Użytkownik 21 postów Napisano 28 maj 2015 - 08:49 może mi Pan pomóc. mam gazociąg wysokiego ciśnienia i chciałbym otrzymać za niego odszkodowanie. może mi Pan podać namiar na tą kancelarię ? korzystam z kancelarii nihil obstat 0 Do góry #13 rochkowalski rochkowalski Nowy Użytkownik 2 postów Napisano 19 październik 2017 - 11:37 dziękuje Arek. skorzystałem z nich i dla mnie zawarli ugodę. dostałem kasę za słupy. 0 Do góry #14 Vademecum Vademecum Użytkownik 8365 postów Napisano 13 listopad 2017 - 14:22 a ja niemam ani jednego słupa , ani gazu. Natomiast mam problemy z ALP. Jakieś 2 000 metrów granicy z lasami powoduje co roku utraty plonu na szerokości od 20 do 50 metrów. Nadleśnictwa jedynie wyrażają zgodę na obcięcie gałęzi (przeze mnie ) skubikowanie i zapłacenie za nie i wzięcie. Problem w tym że uzyskane gałęzie nie przedstawiają dla mnie żadnej że należy mi się pokrycie strat spowodowanych sąsiedztwem lasów - co roku ! albo las w jakiejś odległości od moich pól powinien wyciąć drzewa, zapłacić za ich wycięcie i sprzedać komukolwiek. wg. mnie las korzyzta z moich gróntów bezprawnie ! jak za komuny. 0 Do góry #15 DuzyGrzegorz DuzyGrzegorz Użytkownik 3466 postów Napisano 13 listopad 2017 - 21:13 Jak to wyrażają zgodę? Wrażają zgodę na to że masz prawo obciąć gałęzie i jak to przepis mówi zostawić dla siebie? Prawdziwi łaskawcy! I jacy hojni! Możesz wystąpić do ALP z żądaniem na podstawie art. 144 Kc. Żadnych przepisów co do odległości lasu od granicy działki sąsiedniej nie ma. Jak chcesz mogę Ci Kolego wysłać szczegółową wykładnię tego przepisu pisaną wprawdzie dla innych celów, ale przydatną bo zwięzłą i treściwą. Pozdrawiam! 0 Do góry #16 Vademecum Vademecum Użytkownik 8365 postów Napisano 13 listopad 2017 - 23:25 chętnie poczytam. mój meil. vademecum@ 0 Do góry #17 Pole Wiedzy Napisano 14 listopad 2017 - 09:49 a ja niemam ani jednego słupa , ani gazu. Natomiast mam problemy z ALP. Jakieś 2 000 metrów granicy z lasami powoduje co roku utraty plonu na szerokości od 20 do 50 metrów. Nadleśnictwa jedynie wyrażają zgodę na obcięcie gałęzi (przeze mnie ) skubikowanie i zapłacenie za nie i wzięcie. Problem w tym że uzyskane gałęzie nie przedstawiają dla mnie żadnej że należy mi się pokrycie strat spowodowanych sąsiedztwem lasów - co roku ! albo las w jakiejś odległości od moich pól powinien wyciąć drzewa, zapłacić za ich wycięcie i sprzedać komukolwiek. wg. mnie las korzyzta z moich gróntów bezprawnie ! jak za komuny. Proszę napisać w jakiej odległości od granicy z Pana nieruchomością znajdują się drzewa, jakiej są na dzień dzisiejszy wysokości od jakiej strony od Pana nieruchomości się znajdują (wschodniej, zachodniej) i czy konary tych drzew przekraczają granicę. 0 Do góry #18 Robert ;-) Robert ;-) Duży Robert;-) Super Moderator 7993 postów Napisano 14 listopad 2017 - 10:58 Witam może i ja się przyłącze do rozmowy , mianowicie sprawa wygląda tak, przez pole mojego ojca jest wyznaczona droga konieczna do działki pewnej pani a teraz zachcialo sie jej energi elektrycznej, linia ma przebiegać jak ta droga konieczna ktora sąsiaduje z polem naszego sąsiada który ma pociągnieta linie a potem mogła by iść niebo naszym tylko nawet po jego polu , on się nie zgadza na podłączenie tej pani do sieci a do nas przyszedł facet z elektrowni i starszy sądem mówi ze mogą dać 1000zl za tą linię ale myślę że to mało zwłaszcza że będzie ona na niesiona na mapy i będzie należeć już do PGE co z tym fantem zrobić. no opisałem jak umiem może da się coś z tego zrozumieć ;-) 0 Moja siła robocza c355 i mtz80 Do góry #19 DuzyGrzegorz DuzyGrzegorz Użytkownik 3466 postów Napisano 14 listopad 2017 - 11:40 Do negocjacji z takimi co straszą sądem lub czymkolwiek innym udzielam pełnomocnictwa moim Berneńczykom. Mają do tego stosowne uprawnienia wymagane przez prawo (aktualna książeczka szczepień) Daj jakiś namiar na gościa (datę, firmę itp.) abym go ustalił. Pozdrawiam! 0 Do góry #20 Vademecum Vademecum Użytkownik 8365 postów Napisano 14 listopad 2017 - 14:47 Kolego, DG. Odczytam jak wróce do siebie. Dziękuję. 0 Do góry
Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 4 z 5 Rekomendowane odpowiedzi do bankowy:do wlodek99:mam gazociag z 1995 roku pod Gdańskiem, koło lotniska. Szukam kogoś kto mógłby mi tą sparwę poprowadzić. proszę o kontakt na @ przygotować potwierdzenia wygranych spraw, zawartych ugód bo inaczej nie mamy o czym BYM POPROSIŁ NA MAILA TAKIE INFO OD PANÓW. MAM GAZOCIĄG Z 1991 ROKU I LINIE ENERGETYCZNĄ CHYBA Z LAT O KONTAKT NA: @ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach do skwara: narazie tylko jedna kancelaria przesłała mi potwierdzenie wygranych spraw i 2 zgłosiły się, że mogą poprowadzić sprawę ale chyba nie mają sukcesów bo nie chcą nic prawie kończę z tamtymi negocjaję, więc jak się nikt do mnie zgłosi z wymaganym przeze mnie doświadczeniem to podpisuję z nimi umowę bo dłużej nie chce czekaćA Tobie jak idzie skwara ? na jakim etapie jesteś ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach ja jestem jeszcze na etapie za Tobą mój drogi. szukam kogoś z doświadczeniem i zgłosiły się do mnie 2 kancelarie. jedna jak poprosiłem o udokumentowanie wygranych spraw to cisza od 10 dni. A z drugą negocjuję ale nie odzywają się do mnie od 5 dni, a nawet nie poprosiłem o udokumentowanie u Ciebie jak ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Witam wszystkichMam podobny problem z energetyką i wg mnie gra jest warta świeczki w tym przypadku. Mam wzdłuż praktycznie całej działki linię SN, ciągnie się ona dobre 600-700m, dodatkowo w jednym miejscu działkę przecinają 3 równoległe linie. Działka jest wąska a linia biegnie jej środkiem, sąsiaduje z ostatnimi zabudowaniami miejskimi i od jakiegoś czasu jest przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną w MPZP. W takiej postaci jak teraz jest kompletnie bezużyteczna, biorąc pod uwagę cenę ziemi w tej okolicy i wielkość działki jej wartość może przekroczyć 1 000 000 zł co było by przyjemnym zastrzykiem gotówki. Zależy mi na wkopaniu jej w ziemię przy granicy z drogą która przebiega obok tak by można było bez problemu budować się na tych działkach lub postawienie słupów wzdłuż tej drogi choć tutaj nie wiem jaka jest min. odległość żeby wybudować dom więc żeby nie strzelić też sobie w kroków już poczyniliśmy, mamy dokumentację, korespondowaliśmy już z energetyką która oczywiście spuściła nas na drzewo z niczym, linia jest z lat '70 więc ponad 30, nigdy z nikim od nas nie podpisywali umów na ten temat. Jeden z prawników powiedział że sprawa ciężka do wygrania i on się nie podejmuje, inna znana powszechnie firma twierdzi że nic nie jest przesądzone ale o nich znowu krąży wiele niepochlebnych opinii, dużo obiecują a nic nie ktoś zna jakieś kancelarie które mają faktyczne a nie teoretyczne doświadczenie w takich sprawach i mogą coś ugrać? Po pobieżnej rozmowie ze znajomym elektrykiem rzucił 60-80tys. za "pozbycie" się tej linii, energetyka nawet nie chce rozmawiać... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach do Skawara:zdecydowałem się podpisać umowę z nihil obstat. rozmawiałem z ich przedstawicielem, był bardzo fachowy. potwierdzili mi ugody jakie zawarli na kaszubach i warmii, czyli w rejonach mi najbliższych. spotkałem się również z ich prawnikiem, który mi dużo o sprawie opowiedział. nihil obstat zlokalizował tą linię już rok temu i ma na niej pozyskanych kilka spraw. już w jednej odbyła się pierwsza sprawa i operator na tej sprawie nic nie przedstawił aby mogło to wykluczyć tego ta linia jest z roku 1995, więc musiałem się śpieszyć bo trzeba przerwać bieg zasiedzenia w dobrej wierze które upływa po 20 latach. Sądy w Gdańsku raczej podchodzą do zasiedzenia w złej wierze, czyli 30 lat ale wolę dmuchać na zimne bo wtedy prawdopodbnie operator nie będzie miał już żadnych argumentów do obrony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach do Kasztelan:temat za bańkę warto ugryźć. ja też mam linie energetyczną z lat 70tych. rozmawiałem również znimi o tym. Faktycznie sprawy te nie są tak dobre jak ten gazociag z lat 70 tych. U mnie taka kwota nie jest aż tak wysoka bo tylko 150 000 ale dla mnie to i tak ogromne pieniądze. Powiedzieli mi, że cięzko w takich sprawach znaleźć podstawę prawną to wygrania. Sprawa ta musi spełniać kilka warunków aby móc ją wygrać i najczęściej większość spraw ich nie spełnia !!! ale mają mi to sprawę sprawdzić i jesli znajdą podstawę prawną to skierują sprawę do Sądu, jeśli nie to możemy umowę rozwiązać i nic im nie będę musiał za to płacić. Jeszcze powiedzieli mi, że jak nie znajdą podstawy prawnej aby kierować to do Sądu to jest jeszcze szansa w postępowaniu administracyjnym w którym ostatnio zapadły korzystne dla takich Klientów jak My że przeszli nie jedną batalię i mają różne drogi dochodzenia takich roszczeń. Jak działka jest wąska a linia biegnie środkiem to możesz mieć szanse do przymuszenia operatora do wykupu tej działki. Jak chcesz kabel przekopać to na swój koszt. Lepiej weź odszkodowanie jak możesz a potem kabel sobie przekop i zostanie Ci dobra górka warto też się zastanowić jakie będą koszta kiedy przegrasz ? Myślałeś nad tym ? Bo ja nie ale w nihil obstat już mnie przygotowali na różne ewentualności i wcale nie jest to aż takie duże ryzyko co do kwot jakie wchodzą w grę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Do kasztelan: sprostowanie 1 akapit: błąd - jak ten gazociąg z lat 70 tych,powinno być: jak ten gazociąg z lat 90tych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Witam większość Państwa wiadomości odnośnie problemów z słupami energetycznymi i na pewno jestem w stanie pomóc, na prawdę nie warto bagatelizować tematu bo można uzyskać spore pieniądze. Reprezentuje Kancelarie Prawną która specjalizuje się między innymi w tego typu tematach. Jeżeli ktoś z Państwa jest zainteresowany uzyskaniem odszkodowania które się Państwu należy bardzo proszę o kontakt przez wiadomość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach a jak duże macie doświadczenie w prowadzonych przez siebie sprawach ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach mam gazociąg z 1972 roku chyba. nie wiem, nie jestem pewien ale powyżej 30 że gazociąg jest urządzeniem pod ziemią a urządzenia pod ziemią nie można zasiadywać. czy coś na temat w praktyce przerabialiście ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach przybysz,Właśnie ze względu na wartość nie odpuszczamy, co prawda będzie ciężko ale rozmawiałem z jedną prawniczką i powiedziała że ze względu na bieg linii środkiem działki jest właśnie duża szansa do zmuszenia ich do zakupu tej działki no a przy tej wartości na 100% będą chcieli ugody i jej do samego przesunięcia to też mieliśmy kilka rozmów i kalkulacji i na pewno lepiej wziąć odszkodowanie i przesunąć na swój koszt, tak jak piszesz wtedy jeszcze może sporo kasy w kieszeni kosztach przegranej też wiem, nie będą małe bo są zależne od kwoty jakiej Ty zażądasz. Jednak dalej, jeśli nawet przegram to ostatecznie wezmę kredyt na przesunięcie linii bo i tak później spłaci się sam ze sprzedaży działek, jednak wtedy ogólny dochód będzie co drążymy dalej temat i badamy z której strony uderzyć żeby ryzyko przegranej było jak najmniejsze bo jak wspomniałeś są różne drogi postępowania, każda ma plusy i minusy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Witam, od dłuższego czasu czytam i czytam. Czas na mnie aby wziąć się za odszkodowanie. Posiadam 80 hektarów ziemi rolnej i 3 działki budowlane na których znajdują się słupy, linie itp. Interesują mnie konkretna kancelaria, która ma udokumentowane wygrane sprawy za słupy i przesył do wglądu. Wiadomo chcę mieć chociaż trochę nadziei, że jest szansa na uzyskanie bym o kontakt tylko konkretne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach do kasztelangbi:powodzenia. Przymuszaj ich do WYKUPU Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach przybysz,Właśnie ze względu na wartość nie odpuszczamy, co prawda będzie ciężko ale rozmawiałem z jedną prawniczką i powiedziała że ze względu na bieg linii środkiem działki jest właśnie duża szansa do zmuszenia ich do zakupu tej działki no a przy tej wartości na 100% będą chcieli ugody i jej do samego przesunięcia to też mieliśmy kilka rozmów i kalkulacji i na pewno lepiej wziąć odszkodowanie i przesunąć na swój koszt, tak jak piszesz wtedy jeszcze może sporo kasy w kieszeni kosztach przegranej też wiem, nie będą małe bo są zależne od kwoty jakiej Ty zażądasz. Jednak dalej, jeśli nawet przegram to ostatecznie wezmę kredyt na przesunięcie linii bo i tak później spłaci się sam ze sprzedaży działek, jednak wtedy ogólny dochód będzie co drążymy dalej temat i badamy z której strony uderzyć żeby ryzyko przegranej było jak najmniejsze bo jak wspomniałeś są różne drogi postępowania, każda ma plusy i że Twoja prawniczka nie do końca wie co mówi, albo ja nie doczytałem wszystkiego. Jeśli linia energetyczna jest powyżej 30 lat to nie jest takie pewne że sprawę wygra nie mówiąc już o ugodzie. A może energetyka nawet wnieść o to bardzo ważne. Niestety sądy u nas działają jak działają i nie zawsze udaje się wygrać sprawę o zasiedzenie. W kilku sądach w Polsce jest taka szansa, ale nie wszędzie. Jeśli komuś mogę pomóc to zapraszam pod 600023799 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Witam, od dłuższego czasu czytam i czytam. Czas na mnie aby wziąć się za odszkodowanie. Posiadam 80 hektarów ziemi rolnej i 3 działki budowlane na których znajdują się słupy, linie itp. Interesują mnie konkretna kancelaria, która ma udokumentowane wygrane sprawy za słupy i przesył do wglądu. Wiadomo chcę mieć chociaż trochę nadziei, że jest szansa na uzyskanie bym o kontakt tylko konkretne podaj adres wyślę Ci wyrokimój numer 600023799 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach WitamJestem właścicielką działki budowlanej, na której posadowione są 2 słupy niskiego napięcia, oraz linia średniego napięcia- przychodząca, biegnąca nad działką. Słupy te zostały oddane do użytku w 82 roku, ale działka do roku 99 była własnością gminy. Od sprzedania przez gminę działki w ręce prywatne minęło 16 lat więc nie może być raczej mowy o zasiedzeniu, ponieważ absurdalnym jest zasiedzenie " swojego" terenu (energetyka linie te posadowiła wyłącznie na podstawie decyzji o rozbudowie miast i osiedli wiejskich, nie ma wywłaszczenia, ani tez ustanowienia służebności przesyłu), a taką linię obrony przyjął zakład energetyczny. Do zasiedzenia w najlepszym przypadku w tzw. dobrej wierze potrzeba lat 20, czy zatem energetyka ma prawo do zasiedzenia w wyżej opisanej sytuacji? Z góry dziękuję za odpowiedź Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach jak najbardziej nie ma zasiedzenia. linia nie przekroczyła 30 lat. zasiedzenie w Pani sprawie liczy się od 1989 roku kiedy gmina i zakład przesyłowy nabyły rozdzielność ze Skarbu Państwa. Sądy liczą zasiedzenie od tej daty. Od 1989 roku liczy się zasiedzenie formalnie, nawet jeśli kupiła Pani działkę w 1999 roku. Pani przedzwoni do kogoś kto ma doświadczenie i działa bo takie sprawy mają z reguły pozytywny finał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Właśnie takich informacji szukałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Niestety, rozstrzygnięcie w tym wypadku nie jest takie proste. Jeżeli gmina była inwestorem zadania, a jednocześnie budowała linię na własnym gruncie, to istnieje ryzyko, że sąd przyjmie dobrą wiarę, a wtedy do zasiedzenia wystarczy okres 20 - letni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach WitamDziękuję za rozstrzygnięcie w tym wypadku nie jest takie proste. Jeżeli gmina była inwestorem zadania, a jednocześnie budowała linię na własnym gruncie, to istnieje ryzyko, że sąd przyjmie dobrą wiarę, a wtedy do zasiedzenia wystarczy okres 20 - letni. Gmina nie była inwestorem i nie budowała tej linii, działka do 89 roku należała do terenów PGR, linia została wybudowana na podstawie Decyzji Wojewódzkiej Dyrekcji Rozbudowy Miast i Osiedli Wiejskich z roku 79. jak najbardziej nie ma zasiedzenia. linia nie przekroczyła 30 lat. zasiedzenie w Pani sprawie liczy się od 1989 roku kiedy gmina i zakład przesyłowy nabyły rozdzielność ze Skarbu liczą zasiedzenie od tej daty. Od 1989 roku liczy się zasiedzenie formalnie, nawet jeśli kupiła Pani działkę w 1999 roku. Nie rozumiem tylko jednej rzeczy skoro teren do 99 roku należał do gminy, gmina i zakład energetyczny nie zawarły żadnej umowy odnośnie korzystania z tego terenu, dlaczego mi czas będzie się naliczał od roku 89 chociaż była to własność gminy a nie moja? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach ... Interesują mnie konkretna kancelaria, która ma udokumentowane wygrane sprawy za słupy i przesył do wglądu. Wiadomo chcę mieć chociaż trochę nadziei, że jest szansa na uzyskanie odszkodowania ...Witam, też szukam konkretnej kancelarii która się tym zajmie. 3 lata temu skorzystałem z usług kancelarii Mentorgroup, która pomogła nam w sfinalizowaniu jednego roszczenia, natomiast teraz mieszkam za granicą i poszukuję kogoś kto zdalnie będzie mógł mi pomóc przygotować całą sprawę. Nabyłem działkę z bonusami i zdenerwował mnie fakt iż pewnych rzeczy na nie nie mogę zrobić przez poprowadzone media, 33% działki jest wyłączona z użytkowania!!! Jestem rolnikiem (posiadam nr ewidencyjny), działka otrzymała rok temu WZ ale tylko na bardzo niewielką część. Proszę o pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach do justa: dlatego, że od 89 roku nastąpiły zmiany własnościowe spowodowane zmianą ustroju państwa i od sierpnia 89 roku dla takich gruntów zasiedzenie najczęsciej liczy się od tego do terenów po b. PGR, to bardzo dużo ugód na Warmii i Mazurach w okolicy Nidzicy, Ostródy, Pasłęka zawarła Nihil Obstat sp. z też szukałem kogoś z doświadczeniem i dostałem na nich namiar od kolegi który ma bardzo duże gospodarstwo poPGRowskie i dla niego i dla jego kolegów zawarli ugody lub ugody sądowe, a dla innych wygrali sprawy w sądzie. podobno nie wszystkich spraw się podejmują. moją sprawę kierują do Sądu i pierwsza rozprawa w lutym pewnie będzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach do Akama: wszyscy, którzy mają linie energetyczne i gazociągi mają z reguły największe problemy w użytkowaniu swojej działki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach ja mam zasiedzenie. będę walczył w postępowaniu administracyjnym. coraz więcej wyroków pozytywnych tą ścięzką sędziowie orzekają. koszta małe a i nie ma ryzyka sprawy zasądzonej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Witam. mam zamiar podpisać Umowę (NOTARIALNĄ z wpisem do księgi w) o ustanowienie służebności przesyłu z ENERGĄ. Martwi mnie to bym nie podpisal za dużo, nie znam się na prawie ale wiem że takie pisma można różnie interpretować Chodzi mi o to że zgadzam sie na naprawy,konserwacje,wymiany starych użądzen na nowe jeżeli zajdzie taka potrzeba, ale już na budowe nowych dodatkowych słupów absolutnie nie,a terminy konserwacji będą ustalane ze mną by nie niszczyć tego co tam rośnie,jakie prawa bądą mieli po podpisaniu takiego aktu? Co mam robić by potem nie stracić praw do powiedzenia czegokolwiek na swojej ziemi i na co zwrócić uwagę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 4 z 5 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
odszkodowanie za słupy energetyczne forum